Przecież najtrudniejsze są początki...
Dlatego nie zrażam się tym, że nie umiem dokończyć ustawiania szablonu, że to mój pierwszy blog na tej stronie. Ale jutro zacznę pisać to, co siedzi w mojej głowie. Nie boję sie, bo i czego? Nad tą historią zastanawiałam się od dłuższego czasu. Dlatego już od jutra zapraszam do czytania o temacie zapewne banalnym i oklepanym. O miłości, czasami bezsensownej i głupiej, ale jednak miłości.
Dobrej nocy, Agata :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz